Pierwszego stycznia udało mi się wyskoczyć na kilka rzutów nad górski potok. Od rana w innej części rzeki łowili Banio i Dżepetto. Dżepetto już rano pochwalił się fotką pięknego trzydziestaka. Wieczorem udało nam się spotkać i po zrobieniu pamiątkowej fotki poszliśmy łowić. Brań jednak nie było. W późniejszych dniach całą ekipą kilkukrotnie odwiedzaliśmy różne pstrągowe rzeki. Brały jednak tylko ledwo wymiarowe ryby nie przekraczające 31 cm.
Druga połowa stycznia okazała się być zdecydowanie chłodniejsza. Na jeziorach pojawił się lód. Była to kolejna okazja do wspólnych łowów.
Grubyzwierz
STRONA
GŁÓWNA => RELACJE
Z WYPRAW
|