Kolejna jesień za nami. Była ona wyjątkowo ciepła, co umożliwiało łowy wręcz do sylwestrowej nocy. Ze zdjęć robionych podczas wypraw wybraliśmy te najlepsze by choć w części oddać to, co działo się w ostatnich czterech miesiącach 2013 roku.
Jeśli zastanawiacie się nad tym, czy warto wypuszczać ryby powiem Wam - warto. Poniżej zdjęcie szczupaka, który został wypuszczony przez mojego ojca 3 lata temu - znak charakterystyczny brak kawałka płetwy ogonowej. Zobaczymy, kiedy ponownie go złowimy.
Tradycyjnie w grudniu spotkaliśmy się na teamowej kolacji wigilijnej. Asia ugościła nas w swoim lokalu - Bella Napoli. Był barszczyk, były uszka, pierogi, smaczna galareta, ryba w greckim sosie i wiele innych smakołyków. Wszystkim wszystko smakowało - dzięki Asia! :)
Koniec grudnia bardziej przypominał jesień niż zimę. Ruch na wodzie, spławy leszczy, śpiew ptaków.
STRONA
GŁÓWNA => RELACJE
Z WYPRAW
|