Pod koniec lata The_Animal i Czarnyy startowalii w różnych zawodach karpiowych. Ich największym sukcesem było zajęcie 3 miejsca jako TEAM ZACHÓD w Pierwszych Otwartych Zawodach o Puchar Jeziora Lgiń. Gratulacje! Ja sam na karpiowanie w tym roku nie miałem czasu. Jedynego dzikiego karpia złowiłem przypadkowo w nęconym przez the_animala łowisku. Na pickera łowiąc płocie i krasnopióry wziął mi ok. 3 kg golec. Na delikatnym zestawie i bez podbieraka ciężko było wyjąć tego bąka z wody.
![](../wyprawy/2012-jesien/01.jpg)
![](../wyprawy/2012-jesien/02.jpg)
![](../wyprawy/2012-jesien/03.jpg)
![](../wyprawy/2012-jesien/04.jpg)
![](../wyprawy/2012-jesien/05.jpg)
Codzienne obowiązki, praca, rodzina. Na ryby coraz mniej czasu. Cotygodniowe wyjazdy naszego teamu przeszły już chyba do historii. Mimo to od czasu do czasu udaje się nam spotkać i wspólnie połowić. Sztandarowymi rybami jesieni są szczupaki i sandacze. Trafiały się ponadto ładne okonie.
![jesienne szczupaki](../wyprawy/2012-jesien/06.jpg)
![jesienne szczupaki](../wyprawy/2012-jesien/07.jpg)
![jesienne szczupaki](../wyprawy/2012-jesien/08.jpg)
![jesienne szczupaki](../wyprawy/2012-jesien/09.jpg)
![jesienne szczupaki](../wyprawy/2012-jesien/10.jpg)
![jesienne szczupaki](../wyprawy/2012-jesien/11.jpg)
![jesienne szczupaki](../wyprawy/2012-jesien/12.jpg)
![jesienne szczupaki](../wyprawy/2012-jesien/13.jpg)
![jesienne szczupaki](../wyprawy/2012-jesien/14.jpg)
![jesienne szczupaki](../wyprawy/2012-jesien/14a.jpg)
Największą wspólną imprezą 2012 roku było trzydniowe spotkanie w Łagowie. Czas minął przyjemnie na wspólnym łowieniu z łodzi, na spacerach, imprezowaniu. Pogoda nam wybitnie dopisała. Z rybami było nieco gorzej, brały tylko krótkie szczupaczki.
![jesienne szczupaki](../wyprawy/2012-jesien/15.jpg)
![jesienne szczupaki](../wyprawy/2012-jesien/15a.jpg)
![jesienne szczupaki](../wyprawy/2012-jesien/16.jpg)
![jesienne szczupaki](../wyprawy/2012-jesien/17.jpg)
![jesienne szczupaki](../wyprawy/2012-jesien/17a.jpg)
![jesienne szczupaki](../wyprawy/2012-jesien/17b.jpg)
![jesienne szczupaki](../wyprawy/2012-jesien/17c.jpg)
![jesienne szczupaki](../wyprawy/2012-jesien/18.jpg)
![jesienne szczupaki](../wyprawy/2012-jesien/19.jpg)
![jesienne szczupaki](../wyprawy/2012-jesien/20.jpg)
![jesienne szczupaki](../wyprawy/2012-jesien/21.jpg)
![jesienne szczupaki](../wyprawy/2012-jesien/23.jpg)
Po spotkaniu w Łagowie nadszedł czas na kolejne wyprawy szczupakowe. Najbardziej pamiętamy chyba wyjazd na starorzecze Odry, w składzie The_Animal, Ziomek i ja. Nad wodą byliśmy rano. Podjechaliśmy na łowisko cicho, by nie spłoszyć ryb. Nie było widać żywej duszy poza stadem gęsi i kaczek na wodzie. Umówiłem się z Ziomek, że on zaklaszcze płosząc ptaki, a ja w tym czasie zrobie im zdjęcie jak zrywają się z wody. Przygotowałem aparat, Ziomek zaczął klaskać, ja fociłem, jednak... ptaki nie odleciały. Co jest grane - zaczęliśmy myśleć głośno. Jakieś tresowane, czy co ? Ziomek klasnął jeszcze głośniej dodatkowo krzyknął "pa pa pa paaaaaaaaaaa!!!!". Na ptakach nie zrobiło to jednak wrażenia. Zrozumieliśmy o co chodzi, kiedy zza trzcin wyłoniły się trzy głowy myśliwych... Cwaniaki postawili na wodzie wabiki i z magnetofonu puszczali dźwięki gęsi. Jak się później okazało, była to ekipa z Włoch. Ze śmiechu nie mogliśmy przebrać się wędkarskie ciuchy. Pierwszy raz taka sytuacja nad wodą... :)
![jesienne szczupaki](../wyprawy/2012-jesien/25.jpg)
W kolejnych tygodniach głównym celem wypraw były sandacze. Jak zwykle popis dali...
... The_Animal:
![jesienne sandacze](../wyprawy/2012-jesien/37.jpg)
![jesienne sandacze](../wyprawy/2012-jesien/38.jpg)
![jesienne sandacze](../wyprawy/2012-jesien/39.jpg)
![jesienne sandacze](../wyprawy/2012-jesien/40.jpg)
![jesienne sandacze](../wyprawy/2012-jesien/41c.jpg)
![jesienne sandacze](../wyprawy/2012-jesien/41e.jpg)
i Ziomek:
![jesienne sandacze](../wyprawy/2012-jesien/41.jpg) ![jesienne sandacze](../wyprawy/2012-jesien/41_wielki_sandacz.jpg)
![jesienne sandacze](../wyprawy/2012-jesien/41a.jpg)
![jesienne sandacze](../wyprawy/2012-jesien/41aa.jpg)
![jesienne sandacze](../wyprawy/2012-jesien/41b.jpg)
![jesienne sandacze](../wyprawy/2012-jesien/41d.jpg)
Chłopaki złowili więcej ryb, jednak większość fotek była robiona aparatami z telefonów i ich jakość niestety jest kiepska w przeciwieństwie do złowionych ryb.
W grudniu spotkaliśmy się na wędkarskiej wigilii w składzie: The_Animal, Banio, Ziomek, Dżepetto z córką Darią, Krzysiek, ja. Dołączył do nas jeszcze ppp1000, choć do końca nie było wiadomo czy się zjawi. Jak co roku odwiedził nas mikołaj rozdając prezenty.
![jesienne sandacze](../wyprawy/2012-jesien/42.jpg)
![jesienne sandacze](../wyprawy/2012-jesien/43.jpg)
Pod koniec grudnia wybrałem się z The_Animalem zakończyć sezon spinningowy 2012. Poza pstryknięciami sandaczy, w zasadzie nic się nie działo. Miałem na kiju sporą rybę, jednak ta wypieła się podczas holu. Niepowodzenia z rybami skompensowała nam dzika przyroda. Dzikie ptaki, spokojna woda, czyste powietrze, piękny zachód słońca.. czego chcieć więcej?
![jesienne sandacze](../wyprawy/2012-jesien/44.jpg)
![jesienne sandacze](../wyprawy/2012-jesien/45.jpg)
![jesienne sandacze](../wyprawy/2012-jesien/46.jpg)
![jesienne sandacze](../wyprawy/2012-jesien/47.jpg)
![jesienne sandacze](../wyprawy/2012-jesien/48.jpg)
Za nami 2012 rok, 2013 tuż tuż. Życzmy sobie częstszych wspólnych wypraw, większej ilości ryb w naszych łowiskach i jeszcze większych ryb na wędkach.
Pozdrawiam - Grubyzwierz
STRONA
GŁÓWNA => RELACJE
Z WYPRAW |