Sierpień 2008 nie był miesiącem, w którym nie spędzałem dużo czasu nad wodą. Jednak był bardzo urozmaicony jeśli chodzi o ryby, na które polowałem.
Szczupaki
Jeziorowe szczupaki zawsze mnie interesowały, przede wszystkim przez swoją piękną barwę oraz częste wyskoki podczas holu. Weekend spędzony u rodziców w Pszczewie zaowocował kilkoma szczupakami i okoniami.
Karpie
Nęcona przez kilkanaście dni miejscówka zwabiła karpie w granicach 4-6 kg. Najwięcej karpi złowił Jacol, mi i Ziomkowi trafił się jeden. Dodatkowo podczas jednej zasiadki na wędkę zarzuconą na uklejowego trupka wziął mi przyzwoity okoń.
Pstrągi
Pod koniec sezonu pstrągowego na nowo "odryłem" piękno łowienia tych ryb. Złowiłem sporo pstrągów, zwłaszcza podczas ostatniego sierpniowego weekendu. Na kiju miałem łączniie koło 15-stu pstrągów, jednak większość z nich nie miała więcej jak 30 cm. Rekord z wiosny - 37 cm kropek, nie został pobity, choć miałem bardzo wiele szans. Na kiju miałem sporego pięćdziesiątaka, czterdziestaka i kilka grubych trzydziestaków. Jako przyłowy trafiały się odpasione garbusy. Zagadką pozostaje ryba, która zaatakowała mojego woblerka, po czym wypłynęła pod powierzchnię wody. Wyglądała jak pstrąg z wielką paszczą, Animal mówi, że to mogła byś głowacica...
Grubyzwierz
STRONA
GŁÓWNA
=> RELACJE
Z WYPRAW
|