Jezioro
Dąbie Duże
W
końcu trafiła nam się słoneczna niedziela. Z Argo byliśmy
nad wodą po 9:00. Koło południa przyjechał do nas Przemek. Rozpoczęło się grillowanie. W międzyczasie
rzucaliśmy spinningami po płyciźnie w poszukiwaniu okoni. Te brały
nawet dobrze, jednak większość z nich nie miała wymiaru. Właściwie
tylko dwa zbliżyły się do 20 cm. Złowił je Przemo. Oprócz
tego miał dwa szczupaki: krótkiego i miarowego. Ten większy,w
porównaniu do odrzańskich szczupaków, był naprawdę
pięknie ubarwiony. Okonie zresztą również.
Ok.
19:30 uzbroiłem ciężki spinning i poszedłem w miejscie, gdzie Przemo
złowił szczupola. W drugim-trzecim rzucie z opadu miałem branie.
Ryba powalczyła kilkanaście sekund, po czym się wypięła. Więcej
brań już nie miałem.
STRONA
GŁÓWNA
=> RELACJE
Z WYPRAW
|